W sobotę papież Franciszek podjął bezprecedensową decyzję o uznaniu dokumentu końcowego Synodu o synodalności za autorytatywne nauczanie Kościoła.
52-stronicowy tekst zawiera refleksję teologiczną nad naturą synodalności, która stanowi kontynuację reform Soboru Watykańskiego II, a także przedstawia propozycje zastosowania synodalności w relacjach, strukturach i procesach Kościoła katolickiego.
Ostatecznym celem jest zwiększenie skuteczności Kościoła w ewangelizacji poprzez uczynienie go bardziej partycypacyjnym i inkluzywnym.
źródło: Jonathan Liedl | CNA | 27 października 2024 | Tekst został przetłumaczony i opracowany na podstawie oryginalnych materiałów źródłowych przez EWTN Polska. Dziękujemy, że czytasz ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się do newslettera.
Poniżej odpowiedzi na najważniejsze pytania dotyczące dokumentu końcowego Synodu o synodalności:
- W jaki sposób papież Franciszek nadał temu dokumentowi charakter magisterialny?
Papież Franciszek natychmiast zatwierdził dokument końcowy po głosowaniu członków synodu. Zgodnie z reformami wprowadzonymi przez niego w 2018 r., tekst końcowy Synodu o Synodalności staje się częścią jego zwyczajnego magisterium.
Decyzja ta stanowi odejście od dotychczasowej praktyki, w której papież zazwyczaj wykorzystywał dokument końcowy synodu jako podstawę do stworzenia własnej adhortacji apostolskiej na dany temat (np. Amoris Laetitia po Synodzie o Rodzinie w 2015 r.). Fakt, że organ synodalny, którego 27% członków nie było biskupami, stworzył dokument magisterialny, z pewnością będzie przedmiotem licznych dyskusji wśród teologów i kanonistów.
- W jaki sposób dokument odnosi się do Soboru Watykańskiego II?
W dokumencie stwierdza się, że Synod o synodalności jest owocem „wdrażania tego, czego Sobór nauczał o Kościele jako tajemnicy i Kościele jako Ludzie Bożym”.
Dlatego, jak czytamy w dokumencie, proces synodalny „stanowi autentyczny dalszy akt przyjęcia” Soboru Watykańskiego II, „ożywiając w ten sposób jego proroczą moc dla dzisiejszego świata”.
- Co raport końcowy mówi o roli kobiet w Kościele (w tym tzw. „diakonis”)?
Końcowy tekst podkreśla, że kobiety „nadal napotykają przeszkody” w realizacji swoich „charyzmatów, powołania i ról” w Kościele.
Synod apeluje o przyjęcie kobiet do każdej roli obecnie dozwolonej przez prawo kanoniczne, w tym do ról przywódczych w Kościele.
Jeśli chodzi o „dostęp kobiet do posługi diakońskiej”, tekst wskazuje, że pytanie to „pozostaje otwarte” i „należy kontynuować rozeznanie”. Oddzielna watykańska komisja studyjna rozważa obecnie ten temat, a jej raport końcowy spodziewany jest w czerwcu 2025 roku.
- Co tekst mówi o „decentralizacji”?
Dokument wzywa konferencje episkopatu do większej roli w inkulturacji wiary w ich lokalnym kontekście i prosi o wyjaśnienie ich obecnych uprawnień doktrynalnych. Podkreśla jednak, że konferencje biskupów nie mogą podważać władzy lokalnego biskupa ani „ryzykować jedności lub katolickości Kościoła”.
Dokument nawołuje także do częstszego organizowania soborów plenarnych i prowincjalnych oraz szybszego zatwierdzania ich postulatów przez Watykan.
- Czy tekst wspomina o włączeniu osób LGBTQ?
Choć dokument potępia wykluczanie kogokolwiek ze względu na „ich sytuację małżeńską, tożsamość lub seksualność”, nie używa terminu „LGBTQ”.
- Co dokument końcowy mówi o zmianach w podejmowaniu decyzji w Kościele?
Dokument końcowy wzywa do „synodalnej” reformy prawa kanonicznego, w tym do usunięcia zapisu, zgodnie z którym organy konsultacyjne mają „jedynie konsultacyjny” głos. Domaga się większego udziału świeckich w „procesach decyzyjnych” poprzez tworzenie nowych struktur i instytucji synodalnych.
Dokument zaznacza, że władze kościelne nie mogą lekceważyć ustaleń ciał konsultacyjnych i partycypacyjnych.
- Co dokument mówi o „sensus fidei”?
Dokument opisuje „sensus fidei” jako „instynkt prawdy Ewangelii”, który wierni otrzymują przez chrzest. Podkreśla także, że lud Boży nie może się mylić, „gdy wykazuje powszechną zgodność w sprawach wiary i moralności”.
Zwraca uwagę, że w dokumencie końcowym brak jest wzmianki o potrzebie „autentycznego uczniostwa” jako warunku dojrzałego korzystania z sensus fidei, co pojawiło się w ubiegłorocznym dokumencie synodalnym oraz ważnym dokumencie watykańskim na ten temat.
- W jaki sposób Kościół może się zmienić po Synodzie na temat synodalności?
W zależności od wdrożenia, dokument końcowy synodu może znacząco wpłynąć na różne aspekty, od sposobu mianowania biskupów po zarządzanie w parafiach, diecezjach i Watykanie, kładąc większy nacisk na szeroko zakrojone konsultacje. Może również doprowadzić do utworzenia nowych organów synodalnych, takich jak zgromadzenia kontynentalne i rada przywódców Kościołów wschodnich katolików, która doradzałaby papieżowi.
- Które paragrafy spotkały się z największym sprzeciwem?
Ponad 27% delegatów sprzeciwiło się dalszemu badaniu możliwości ustanowienia kobiet diakonami.
Trzynaście procent głosowało przeciwko paragrafowi podkreślającemu znaczenie konferencji episkopatu, który zdaje się wiązać biskupów z decyzjami podejmowanymi przez ich konferencje.
Dwanaście procent sprzeciwiło się powołaniu grupy studyjnej mającej na celu sprawienie, by celebracje liturgiczne były „bardziej wyrazem synodalności”, co może oznaczać większy udział świeckich podczas liturgii.
11% delegatów sprzeciwiło się propozycji rewizji prawa kanonicznego „z perspektywy synodalnej”.
- Co oznacza synodalność?
Dokument końcowy opisuje synodalność jako „drogę duchowej odnowy i reformy strukturalnej, umożliwiającej Kościołowi większe uczestnictwo i misyjność, aby mógł towarzyszyć każdemu mężczyźnie i każdej kobiecie, promieniując światłem Chrystusa”.
Dokument wskazuje, że wzorem synodalności jest Maryja, ponieważ „słucha, modli się, rozważa, dialoguje, towarzyszy, rozeznaje, decyduje i działa”.