Analiza: Jak będzie wyglądał dokument końcowy Światowego Synodu?

W trakcie Synodu o synodalności pojawiają się liczne oczekiwania zmian – zarówno w strukturach zarządzania Kościołem, jak i w niektórych naukach. Projekt dokumentu końcowego zatytułowany „Wspólnota, Misja i Uczestnictwo” jest podzielony na pięć części i omawia m.in. synodalność, relacyjne nawrócenie, transparentność oraz odpowiedzialność. Chociaż nie przewiduje on rewolucji, zachęca do zmiany mentalności w Kościele. Papież Franciszek może przyjąć ten dokument jako posynodalny list lub przygotować własne podsumowanie.

źródło: Andrea Gagliarducci | CNA | 25 października 2024 | 
Tekst został przetłumaczony i opracowany na podstawie oryginalnych materiałów źródłowych przez EWTN Polska.
Dziękujemy, że czytasz ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się do newslettera.

Rok temu, na zakończenie pierwszego zgromadzenia generalnego Światowego Synodu o synodalności, elektroniczne wersje szkicu poufnego raportu końcowego zostały udostępnione mediom i innym odbiorcom, co w dniach poprzedzających ostatnie zmiany delegatów oraz głosowanie końcowe było nieuniknione.

W tym roku organizatorzy Synodu udostępnili uczestnikom jedynie wydrukowane kopie projektu raportu, które są trudniejsze do rozpowszechnienia – najwyraźniej w celu zapobieżenia wyciekom treści.

Ironia sytuacji polega na tym, że może być niewiele do dzielenia się.

W ostatnich tygodniach zgromadzenie było pod dużą presją wewnętrzną i zewnętrzną, by zmienić struktury zarządzania Kościołem, a nawet niektóre z jego podstawowych nauk. Teolog Myriam Wijlens, doradczyni synodu, podkreśliła podczas konferencji prasowej 23 października, że papież Franciszek apelował o „przekształcenie Kościoła w sposób synodalny”, co wymagałoby zmian w prawie kanonicznym, aby np. rady parafialne lub diecezjalne były obowiązkowe.

Większe zmiany, takie jak otwarcie diakonatu dla kobiet czy dopuszczenie wyjątków od celibatu kapłańskiego – dwa tematy, które były publicznie propagowane w tym miesiącu – wydają się jednak być poza dyskusją.

Według źródeł związanych z CNA, szkic raportu wywołuje rozczarowanie w progresywnych kręgach, ale nie budzi większych kontrowersji.

Dokument zatytułowany „Wspólnota, Misja i Uczestnictwo” jest krótkim tekstem – obejmuje 152 paragrafy rozłożone na 47 stron. Według źródeł synodalnych jest on podzielony na pięć części.

Pierwsza część dotyczy wspólnego rozumienia synodalności oraz podstaw teologicznych. Druga część odnosi się do tzw. „relacyjnego nawrócenia”. W trzeciej części omawiane są kościelne procesy decyzyjne, transparentność, odpowiedzialność i ocena. Czwarta część koncentruje się na nowym sposobie wymiany darów. Ostatnia część poświęcona jest formacji do synodalności misyjnej.

Zgodnie z wypowiedzią jednego z delegatów dla CNA, końcowy dokument Synodu wydaje się mocno opierać na dokumencie Międzynarodowej Komisji Teologicznej z 2018 roku zatytułowanym „Synodalność w życiu i misji Kościoła”.

Po przejrzeniu dokumentu delegaci Synodu mogą zgłaszać poprawki, które zgromadzenie będzie omawiać i nad którymi będzie głosować w najbliższą sobotę.

Dwie trzecie zgromadzenia musi poprzeć dany paragraf, aby został on zachowany. W przeszłości paragrafy, które nie osiągnęły większości dwóch trzecich, nie były publikowane. Argumentowano, że nie odpowiadałoby to duchowi wspólnoty synodalnej. Papież Franciszek chciałby jednak, aby każdy paragraf dokumentu końcowego był publikowany wraz z liczbą głosów za i przeciw.

Poza rozmowami o zdrowej decentralizacji, projekt dokumentu odnosi się także do tego, jak miałoby to wyglądać. Znajduje się w nim paragraf stwierdzający, że w synodalnym Kościele władza decyzyjna biskupa i papieża jest „niezbywalna”, przy jednoczesnym proponowaniu pewnych dobrych praktyk, które uczyniłyby rady diecezjalne i parafialne reprezentatywnymi dla całego Ludu Bożego, w tym kobiet.

Niektórzy określają dokument raczej jako tekst tymczasowy niż ostateczny. Jeden z biskupów zauważył, że „dokument pozwala każdemu na działanie według własnych preferencji”. Jednak, jak dodał z lekkim rozczarowaniem: „Nad czym w takim razie dyskutowaliśmy?”.

Jeżeli to są efekty dwóch etapów Synodu w Rzymie oraz trzyletniej drogi dialogu i słuchania, to jasne jest, że wielu będzie rozczarowanych. To nie rewolucje, lecz raczej wezwanie do zmiany mentalności w Kościele, oparte na przekonaniu, że synodalność zawsze była obecna w Kościele.

To będzie punkt wyjścia do sesji zamykającej w sobotę.

Po publikacji dokumentu końcowego będzie trzeba poczekać na reakcję papieża Franciszka. Ojciec Święty może zdecydować się na przyjęcie całego dokumentu jako posynodalnego listu lub napisać swój własny dokument posynodalny, czy to przed, czy po złożeniu końcowych raportów przez różne grupy ekspertów w maju. Ostateczna decyzja należy do papieża.


ZOBACZ TAKŻE

Jozafat, święty z Polski w Bazylice na Watykanie

W Bazylice św. Piotra w Watykanie pochowanych jest dwóch polskich świętych. Pielgrzymi z Polski nawiedzają oczywiście grób św. Jana Pawła II, papieża Polaka. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, że w tej najważniejszej dla katolików świątyni znajduje się również trumna z doczesnymi szczątkami innego wielkiego świętego pochodzącego z Polski - greckokatolickiego biskupa męczennika Jozafata Kuncewicza.

„Wolność Zbudowana na Prawdzie: Refleksje Bp. Lechowicza”

W Świątyni Opatrzności Bożej, podczas Mszy Świętej z okazji 106. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, biskup polowy Wojska Polskiego, bp Wiesław Lechowicz, wygłosił homilię,...