„To pani żyje?” – zdziwił się ordynator, gdy mama Reginy Kampki dziękowała mu za wyleczenie. Wypisywał ją do domu w stanie krytycznym, tymczasem modlitwy za wstawiennictwem Służebnicy Bożej s. Dulcissimy wyprosiły zdrowie.

W jaki sposób? – opowiada Regina Kampka, jej córka i Beata Orc,

Justyna Bienias od 2018 r. chorowała na nowotwór. Po okresie uśpienia, znów pojawiły się przerzuty – w tym jeden tuż pod aortą, nieoperacyjny. Wydawało się, że pani Justyna nie ma szans. O tym, jak siostra Dulcissima wyprosiła jej uzdrowienie opowiada wraz ze swoją przyjaciółką.