W przepięknie położonym wśród gór otaczających Rzym Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej na Mentorelli rozpoczęli uroczyście Adwent 2024 roku Polacy mieszkający w stolicy Włoch i okolicy. „Maryja w tym miejscu nas przygarnia i przedstawia swojemu Synowi” – mówił rektor sanktuarium, ojciec Adam Dźwigoń.
Pielgrzymom do Mentorelli towarzyszyła w niedzielę 1 grudnia piękna słoneczna pogoda. Przed tymi, którzy zdecydowali się wspiąć na wzgórze, by wziąć udział w uroczystej mszy świętej roztaczał się wspaniały widok na całą górzystą okolicę.
Część narodu polskiego z Rzymu i okolic na Mentorelli
Jak mówił ojciec Adam Dźwigoń ze Zgromadzenia Zmartwychwstania Pańskiego, radości adwentowej towarzyszyła radość z faktu, że ta mała część narodu polskiego, która mieszka w Rzymie i okolicach przybyła na uroczystości do domu Matki Bożej Łaskawej.
„Może zauważyliście, że ma nowy charakter wystroju – historyczną koronę, która wyraża jej panowanie w tym miejscu, ale też w naszych sercach. To ona nas przygarnia i przedstawia swojemu Synowi, który się pojawia pośród nas” – mówił do przybyłych ojciec Dźwigoń.
W świątyni zgromadziły się osoby młode i starsze, dzieci, siostry zakonne, wielu kapłanów, którzy koncelebrowali Eucharystię pod przewodnictwem ojca Andrzeja Gieniusza, radnego generalny Zgromadzenia Zmartwychwstania Pańskiego. Przybył również Adam Kwiatkowski, ambasador RP przy Watykanie.
Jedno z najstarszych miejsc kultu maryjnego w Europie
To jedno z najstarszych miejsc kultu maryjnego w Europie 65 km od Rzymu 1020 m npm. Od 1857 roku opiekę duszpasterską nad tym miejscem sprawuje Zgromadzenie Zmartwychwstania Pańskiego, które przejęło opiekę nad sanktuarium, przedstawiając prośbę o to papieżowi Piusowi IX.
„Bóg zaprosił nas do tego byśmy Go szukali, ale czasami robi niespodzianki i pozwala się znaleźć tym, którzy Go nie szukają” – mówił o. Dźwigoń, nawiązując do historii trybuna rzymskiego Eustachego, któremu w I wieku, kiedy polował na jelenia w tym miejscu objawił się Chrystus. Trybun przyjął po tym chrzest z całą swoją rodziną i wkrótce potem zginął śmiercią męczeńską za wyznawaną wiarę.
Według przekazów na początku IV wieku z polecenia cesarza Konstantyna Wielkiego w tym miejscu powstaje kaplica, a już w VI wieku miejsce to zajmują dominikanie, którzy zaczynają tu szerzyć kult Matki Bożej. Wkrótce miejsce zaczyna słynąć wieloma łaskami otrzymanymi przez wstawiennictwo Maryi.
Ukochane sanktuarium Karola Wojtyły
„Wznosili tu ludzie swoje ciała wspinając się na górę. Tutaj spotykali Boga łaskawego i miłosiernego, ale również Matkę kochającą. Kościół i my dzisiaj zaliczamy wielu z nich do grona świętych. Przychodzimy tu po ich śladach, jak również po śladach Karola Wojtyły – mówił rektor sanktuarium do pielgrzymów. – On znał to miejsce jako kapłan, biskup, kardynał i nie mógł tu nie przybyć jako pasterz całego Kościoła powszechnego. 29 października 1978 roku, 13 dni po wyborze na Stolicę Piotrową przybył tutaj, dając nam Polakom przykład abyśmy i my do tego miejsca przychodzili. Bo to miejsce przemieniało go i dawało mu siłę do prowadzenia Kościoła. My potrzebujemy siły i wsparcia do tego, by przemieniani móc dawać świadectwo miłości Boga. Wierzę, że to się zaczęło dziać” – dodał o. Adam Dźwigoń.
Niedzielne uroczystości na Mentorelli transmitowała na żywo telewizja TVP Polonia. Dzięki temu z Polakami z Rzymu i okolic mogli się łączyć także rodacy mieszkający w Polsce i innych częściach świata. Może te uroczystości zaowocują także i tym, że coraz więcej polskich pielgrzymów będzie przybywać do pięknego Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej nieopodal Rzymu.
Family News Service
