Floryda za życiem. W tle wyborów Amerykanie odrzucają proaborcyjną poprawkę

Wyborcy na Florydzie odrzucili poprawkę mającą na celu rozszerzenie dostępu do aborcji w konstytucji stanowej.

Katolickie grupy pro-life oraz inne organizacje walczyły o odrzucenie tej poprawki.

Wynik głosowania jest postrzegany jako zwycięstwo ruchu pro-life w USA.

Czas czytania artykułu: około 3-4 minuty.

Źródło: Daniel Payne | CNA| 06 listopada 2024 | 
Photo credit: Envato.com
Tekst został przetłumaczony i opracowany na podstawie oryginalnych materiałów źródłowych przez EWTN Polska.
Dziękujemy, że czytasz ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się do newslettera.

Niepowodzenie poprawki nr 4 stanowi ostrą reprymendę dla lobby proaborcyjnego, które przelało ponad 100 milionów dolarów na Florydę w celu wpisania aborcji do konstytucji stanowej i zanegowania stanowej ustawy o ochronie bicia serca, jednej z najbardziej pro-life ustaw w kraju. Gdyby ustawa na Florydzie została przyjęta, dostęp do aborcji byłby możliwy przez wszystkie dziewięć miesięcy ciąży.

FLORYDA ZA ŻYCIEM

Przed wtorkowym głosowaniem wiele wskazywało na to, że ustawa może upaść. Niecały tydzień przed dniem wyborów, sondaże wskazywały, że poparcie dla ustawy było nieco niższe niż wymagane 60%.

Do godziny 20:30 we wtorek, po podliczeniu około 90% głosów, okazało się, że poprawka nr 4 uzyskała poparcie około 57% wyborców, nie przekraczając progu 60%.

„Poprawka nr 4 poniosła porażkę” – powiedział gubernator Ron DeSantis na platformie X we wtorek wieczorem.

W TLE PREZYDENCKICH WYBORÓW – WALKA Z ABORCJĄ

Wybory na Florydzie były uważnie obserwowane jako możliwy punkt odniesienia dla walki o aborcję w Stanach Zjednoczonych.

We wtorek wieczorem Konferencja Biskupów Katolickich Florydy oświadczyła, że „odczuwa głęboką ulgę z powodu porażki proaborcyjnej poprawki nr 4 na Florydzie”.

„To pozytywny wynik dla Florydy i wszystkich wysiłków na rzecz promowania rozkwitu naszego stanu” – stwierdzili biskupi.

Biskupi zauważyli, że choć poprawka nie powiodła się, „większość mieszkańców Florydy głosujących w wyborach powszechnych poparła ją”.

„Podczas gdy znaczące osiągnięcia w zakresie ochrony kobiet i nienarodzonych dzieci w ostatnich latach pozostaną na swoim miejscu, prawo na Florydzie będzie kontynuowane na bardzo wysokim poziomie zgodnie z naszymi obecnymi przepisami” – powiedzieli.

„Pozostaje wiele pracy, aby otworzyć serca i umysły na godność i dobroć życia w łonie matki i na każdym jego etapie” – kontynuowali biskupi. „Będziemy nadal głosić w naszych kościołach i na forum publicznym wartość każdego ludzkiego życia i podkreślać, że istnieje lepsza droga dla kobiet, rodzin i społeczeństwa niż aborcja”.

ANTYLUDZKIE PROPOZYCJE

Propozycje aborcjonistów stanowiły, że „żadne prawo nie może zabraniać, karać, opóźniać ani ograniczać aborcji przed osiągnięciem żywotności lub gdy jest to konieczne do ochrony zdrowia pacjentki”.

Projekt zapisów nie zawierał żadnych wytycznych dotyczących określania „stanu zdrowia” pacjentki, pozostawiając tę ocenę „podmiotowi świadczącemu opiekę zdrowotną nad pacjentką”.

słowa kluczowe: Kościół, aborcja, katolicy, USA, Floryda, wybory


ZOBACZ TAKŻE

Meksykańscy biskupi: „Ryt Majów” nie jest uznany przez Kościół

Meksykańscy biskupi wyjaśniają, że nie istnieje formalny „ryt Majów” uznany przez Kościół katolicki. Oświadczenie pojawiło się po zamieszaniu medialnym, gdzie sugerowano, że Kościół katolicki wprowadza...

Ostatnie zdjęcia Titanica: Historia fotografa jezuity

Ojciec Francis Browne, jezuita, jest znany z tego, że zrobił ostatnie zdjęcia Titanica przed jego zatonięciem. Browne podróżował na statku na krótkim odcinku z Southampton...

Przesłanie biskupa Solarczyka na Adwent

Biskup Marek Solarczyk w swoim przesłaniu na Adwent podkreśla potrzebę głębokiego przygotowania duchowego na Boże Narodzenie. Zwraca uwagę na istotę oczekiwania w ciszy i modlitwie,...

Nie promocja końca świata, ale wzrost na drodze Pana

Ewangelia Łukasza i towarzyszący jej tom Dziejów Apostolskich nie promuje końca świata, ale wzrost na drodze Pana. Dlatego naśladowcy Jezusa mają być, jak mówi Jezus, „zawsze czujni” – pisze dr Amy-Jill Levine, profesor Nowego Testamentu i Nauk Żydowskich Mary Jane Werthan University w Vanderbilt Divinity School, w komentarzu dla Centrum Heschela KUL na niedzielę 1 grudnia.