20 kwietnia mija 100 rocznica urodzin Matki Angeliki, założycielki największej katolickiej telewizji na świecie Eternal Word Television Network.

– Bóg pragnie, abyś była właśnie tam – powiedział któregoś dnia do Rity Rizzo prałat Habig, kierownik duchowy mistyczki Rhody Wise. Tym miejscem był klasztor kontemplacyjny.  – Nie miałam bladego pojęcia, co to oznacza – powiedziała później Angelika.

Pierwsze spotkanie

Klasztor kontemplacyjny, a właściwie Sanktuarium św. Pawła mieściło się w Cleveland. Należało do klarysek od Wieczystej Adoracji, należących do rodziny franciszkańskich mniszek klauzurowych. To co wyróżnia je do dziś to nieustanna adoracja Jezusa w Najświętszym Sakramencie w duchu dziękczynienia.

Jak wyglądało pierwsze spotkanie Rity z zakonem? Opisuje je Raymond Arroyo w biografii Matki Angeliki. «Sympatyczna siostra Magdalene wprowadziła dziewczynę do pogrążonej w mroku rozmównicy. Wymowna cisza i gruba metalowa krata zaniepokoiły Ritę. Odezwała się, mając nadzieję, że ktoś po drugiej stronie zareaguje. Drzwiczki w kracie poruszyły się. Po drugiej stronie, cicho niczym zjawy, stały dwie zakonnice w ciemnobrązowych habitach z twarzami przysłoniętymi przez czarne welony. Rita wpatrywała się w zagadkowe postaci. Nigdy wcześniej nie była wewnątrz klasztoru, nigdy też nie spotkała mniszek takich, jak te. Siostry lekko uniosły welony, przedstawiając się półgłosem, ze słyszalnym niemieckim akcentem. Były to: wielebna matka Mary Agnes, ksieni klasztoru, i matka Mary Clare, wikaria».

Kim były tajemnicze mniszki? Do jakiej wspólnoty dołączyła młoda Rita? I wreszcie jaki ma to wszystko związek z Polską?

Na początku był Lwów

Początki klarysek od Wieczystej Adoracji sięgają Francji i 1854 roku. Wówczas to o. Bonawentura Heurlaut OFMCap wraz z Matką Marią od św. Klary Bouilleveaux założyli zakon franciszkanek Najświętszego Sakramentu. Klauzurowy zakon miał łączyć ideał ubóstwa św. Klary z wieczystą adoracją Najświętszego Sakramentu w duchu dziękczynienia.

I tu rozpoczyna się polski wątek historii. Bowiem osobą, która doprowadziła do rozpowszechnienia wspólnoty na inne kraje, zwłaszcza sprowadzenia jej na ziemie polskie była Polka, Matka Maria od Krzyża, Ludwika Nałęcz-Morawska. W 1866 roku wstąpiła do franciszkanek i już pięć lat później wyjechała z Troyes, aby stworzyć fundację w Polsce, która znajdowała się wówczas pod zaborami. Młoda mniszka pragnęła założyć klasztor z wieczystą adoracją Najświętszego Sakramentu, tym bardziej, że przynaglenie przyszło ze strony błogosławionego papieża Piusa IX, którego słowa usłyszała podczas kazania w dniu profesji «Przez Najświętszy Sakrament Polska będzie ocalona». Po kilku próbach m.in. zaborze pruskim mniszkom udało osiedlić we Lwowie w 1873 roku. Dwanaście lat później fundatorka polskiej, nowej gałęzi zakonu otwierała przy ul. Kurkowej 43 wybudowany „od zera” macierzysty klasztor wraz z kościołem pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego. Według przełożonej Matki Marii od Krzyża miał on być «nieustannym błaganiem o Miłosierdzie Boże dla Kościoła i Polaków».

Każda wspólnota musi być misyjna

Jak się wkrótce okazało, stał się również misyjną centralą młodego, dynamicznego zgromadzenia. Bowiem istotnym rysem działalności lwowskich franciszkanek – było szerzenie kultu Eucharystii. Wyrażało się ono przez powstawanie kolejnych wspólnot i było pochodną osobistej dynamiki Matki Morawskiej – która gdy „chodziło o sprawy Boże nie lubiła się ociągać”.

Wśród miejsc, w których udało się to zrealizować fundacje była stolica Austrii, Wiedeń. Ostatecznie powstał tu w 1898 roku nowy klasztor, który był związany ze Lwowem nie tylko personalnie, poprzez przybyłe tu mniszki, ale także duchowo poprzez „Akt duchowego zjednoczenia”, w którym «węzłem wzajemnej miłości i pieczęcią zobowiązań miała być gorąca i wierna miłość ku Panu Jezusowi w Najświętszym Sakramencie i gorliwość w adoracji Eucharystii».

Ten wyróżniający klaryski od Wieczystej Adoracji charyzmat przetrwał kolejne dziesięciolecia. Już po śmierci Matki Morawskiej z klasztoru we Wiedniu wyszły kolejne fundacje i rozwinęły się m.in. w amerykańskim Cleveland. Jak opisuje to przedwojenna kronika z 1938 roku: wspólnota wiedeńska w porozumieniu z klasztorem macierzystym we Lwowie uznała, że matka Maria Agnieszka Eichler, osoba wielkiej energii, jest zdolna podjąć się tej trudnej misji. Tak też się stało. To w Cleveland, kilkanaście lat później do klasztornej furty zapukała młodziutka Rita Rizzo, a wrota do zakonnej rodziny otworzyła jej matka Maria Agnieszka, czy jak kto woli mother Mary Agnes. I podobnie jak fundatorka polskiej gałęzi zakonu także Matka Angelika z czasem założyła na południu USA nowy klasztor fundując przy okazji największą katolicką telewizję na świecie.

Niezbadane są drogi Boże. Zaczęło się w polskim Lwowie, aby przez Wiedeń i Cleveland dotrzeć do Irondale w Alabamie.

Powrót do źródeł

Na tym jednak nie koniec związków Matki Angeliki z Polską. Po II wojnie światowej macierzysty klasztor we Lwowie nie przestał istnieć. W 1946 roku w następstwie przesunięcia polskich granic nastąpiła jego ewakuacja na Dolny Śląsk i siostry przybyły najpierw do Kłodzka, a następnie ze względu na zbyt dużą ilość klarysek, część lwowskich sióstr przeniosła się do Ząbkowic Śląskich. Niezależnie od tego kilkadziesiąt lat później w stolicy Dolnego Śląska powstała telewizja EWTN Polska, jako oddział amerykańskiego EWTN,  a jej głównym programem była i jest transmisja live z Kaplicy Wieczystej Adoracji w Niepokalanowie, w której online uczestniczy setki tysięcy katolików na całym świecie.

Krzysztof Kunert, EWTN Polska

Fot. Archiwum Klarysek od Wieczystej Adoracji w Ząbkowicach Śląskich.

W tekście wykorzystano literaturę:

Raymond Arroyo, Matka Angelica. Kobieta z charakterem i sieć pełna cudów, wydanie polskie, 2018.

Żywot Matki Marii od Krzyża, 1938.

S. M. Bonawentura OCPA, Sługa Boża Matka Maria od Krzyża Ludwika Morawska (1842-1906), Bydgoszcz 2017.