USA: „Kościół katolicki naucza, że ​​kraj ma prawo kontrolować swoje granice”

Podczas swojego debiutu w Waszyngtonie kardynał McElroy podkreślił, że kraj ma prawo kontrolować swoje granice.

Jednocześnie purpurat  uważa, że masowe deportacje są niezgodne z nauką Kościoła katolickiego, apelując o bardziej humanitarne podejście do imigracji.

Czas czytania: około 3 minuty.

Źródło: Matt McDonald | National Catholic Register | 07 stycznia 2025 | 
Photo credit: CNA | Envato.com
Tekst został przetłumaczony i opracowany na podstawie oryginalnych materiałów źródłowych przez EWTN Polska.
Dziękujemy, że czytasz ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się do newslettera.

Kardynał Robert McElroy, nowy arcybiskup Waszyngtonu, życzy sukcesu nowej administracji prezydenta elekta Donalda Trumpa, ale będzie uważnie obserwował, jak Trump radzi sobie z imigrantami, którzy przebywają w kraju bez legalnego statusu.

„Kościół katolicki naucza, że ​​kraj ma prawo kontrolować swoje granice. A pragnienie naszego narodu, aby to zrobić, jest uzasadnionym wysiłkiem”

– powiedział McElroy w poniedziałek, krótko po tym, jak został przedstawiony jako ósmy arcybiskup Waszyngtonu podczas internetowej konferencji prasowej w katedrze św. Mateusza Apostoła pośród niezwykle silnej śnieżycy w stolicy kraju.

„Jednocześnie jesteśmy wezwani, aby zawsze mieć poczucie godności każdej osoby ludzkiej. I tak, plany, o których mówiono na niektórych poziomach, dotyczące szerszej, bezładnej, masowej deportacji w całym kraju, byłyby czymś, co byłoby niezgodne z doktryną katolicką. Więc zobaczymy, co wyłoni się w administracji”.

Watykan ogłosił w poniedziałek, że papież Franciszek mianował 70-letniego McElroya arcybiskupem Waszyngtonu, prestiżowej diecezji, do której należy około 667 000 katolików z Dystryktu Kolumbii i pięciu hrabstw w południowym Maryland.

McElroy, powszechnie uważany za postępowego i sojusznika papieża Franciszka, został mianowany przez papieża do Kolegium Kardynałów w sierpniu 2022 r. Pełni funkcję pasterza San Diego od 2015 r.

W Waszyngtonie zastępuje 77-letniego kardynała Wiltona Gregory’ego, który pełnił tam funkcję arcybiskupa od 2019 r.

Nominacja była natychmiastowa. Gregory był już wymieniony w poniedziałek jako jeden z „byłych arcybiskupów” Waszyngtonu na stronie internetowej archidiecezji.

Obaj kardynałowie pojawili się razem na internetowej konferencji prasowej.

Konferencja prasowa, którą prowadził moderator, obejmowała przygotowane wcześniej oświadczenia obu kardynałów, dwa pytania od reporterów, które moderator zadał McElroyowi, oraz jedno pytanie od reportera, które moderator zadał Gregory’emu.

Ksiądz Gregory objął archidiecezję w kwietniu 2019 r., gdy ta pogrążyła się w kryzysie po ujawnieniu przypadków molestowania seksualnego przez Theodore’a McCarricka, szóstego arcybiskupa Waszyngtonu, którego papież Franciszek odwołał ze stanu duchownego, oraz po niezręcznym odejściu siódmego arcybiskupa, kardynała Donalda Wuerla, który został ostro skrytykowany za sposób, w jaki radził sobie z oskarżeniami przeciwko McCarrickowi, a także za sposób, w jaki radził sobie z pewnymi przypadkami molestowania seksualnego duchownych, gdy był biskupem Pittsburgha.

Gregory, który był postrzegany jako mniej znany prałat niż jego poprzednicy, pracował nad naprawą sytuacji w Waszyngtonie. Ale pojawiają się problemy finansowe i inne, jak zauważył McElroy w swoim przygotowanym oświadczeniu.

„Podróż tej wspólnoty katolickiej doświadczyła momentów szczytowych, wizyt św. Jana Pawła II, papieża Benedykta i papieża Franciszka, ale doświadczyła także momentów porażki i wstydu — w masowej zdradzie młodych ludzi, którzy padli ofiarą nadużyć seksualnych, oraz moralnego i finansowego rozliczenia się z tej zdrady, które nas czeka” — powiedział McElroy.

„W tej mieszance szczytu góry i porażki nie różnimy się niczym od pierwszych uczniów Pana. Światło Chrystusa promieniuje we wspólnocie katolickiej tej diecezji we wszystkich tych wymiarach, ale najmocniej promieniuje w życiu poszczególnych kobiet i mężczyzn, którzy tworzą lud Boży, zmagając się w świecie pełnym turbulencji, trudności i złudzeń, aby podążać ścieżką Chrystusa” – dodał.

Pierwsze pytanie, jakie zadał McElroy, dotyczyło zmniejszenia uzależnienia od tzw. paliw kopalnych (takich jak ropa naftowa i gaz ziemny) w diecezji San Diego, np. poprzez wykorzystanie paneli słonecznych.

McElroy, zagorzały zwolennik encykliki papieża Franciszka poświęconej ochronie środowiska Laudato Si’ , powiedział, że San Diego wdrożyło już istniejący plan archidiecezji waszyngtońskiej.

„Jestem więc tutaj, aby się uczyć, a także wnosić nowe pomysły. Myślę, że jednym z największych wyzwań dla Kościoła na świecie w tej chwili jest troska o nasz dom na tej Ziemi, o planetę i wszystkie nadużycia, których doświadcza” – powiedział McElroy.

„I to jest najważniejsza kwestia w kontekście naszego świata” – powiedział. „Jak mamy zachować i udoskonalić stworzenie, które dał nam Bóg?”

Drugie i ostatnie pytanie, jakie mu zadano, dotyczyło drugiej administracji Trumpa.

McElroy powiedział, że poruszył podobne pytanie o polaryzację w Stanach Zjednoczonych podczas dyskusji panelowej około sześć miesięcy temu, na długo przed wyborami w listopadzie 2024 r., które wygrał Trump. Jego odpowiedź pozostaje taka sama, powiedział.

„My wszyscy jako Amerykanie powinniśmy mieć nadzieję i modlić się, aby rząd naszego kraju odniósł sukces w pomaganiu w rozwoju naszego społeczeństwa, naszej kultury, naszego życia i całego naszego narodu. I to jest moja modlitwa. To była moja modlitwa wtedy, nie wiedząc, kto to będzie, i jest moją modlitwą teraz”, powiedział McElroy.

„Modlę się, aby administracja prezydenta Trumpa i wszyscy stanowi i lokalni ustawodawcy oraz gubernatorzy w całym kraju współpracowali, aby uczynić nasz kraj naprawdę lepszym i aby przedyskutować główne problemy, z którymi się mierzymy, i dokonać zmian” – dodał. „I dlatego naszą pierwszą odpowiedzialnością dla nas wszystkich jest wsparcie tego celu, sukcesu naszego rządu”.

Plotki o McElroyu jako prawdopodobnym następcy Gregory’ego pojawiły się co najmniej od 10 października 2024 r., kiedy spotkał się z papieżem Franciszkiem w Watykanie, wraz z dwoma innymi sojusznikami papieża, kardynałem Josephem Tobinem, arcybiskupem Newark w stanie New Jersey, i kardynałem Blase Cupich, arcybiskupem Chicago. Chociaż szczegóły prywatnego spotkania nie zostały ujawnione, niektórzy obserwatorzy zasugerowali, że mężczyźni omawiali ważne arcybiskupstwa, które należało obsadzić, w tym Waszyngton.

Gregory, który został mianowany arcybiskupem Waszyngtonu w kwietniu 2019 r., pełnił tę funkcję przez pięć lat i dziewięć miesięcy. Kadencja jego następcy może być jeszcze krótsza.

McElroy kończy 71 lat w przyszłym miesiącu. Zgodnie z prawem kościelnym musi złożyć rezygnację papieżowi na początku lutego 2029 r., około cztery lata od teraz, kiedy skończy 75 lat. Papież Franciszek pozwolił niektórym biskupom kontynuować posługę do 80. roku życia, co dla McElroya oznaczałoby 2034 rok.

Gregory odpowiedział na jedno pytanie podczas konferencji prasowej, mówiąc, że planuje pozostać w archidiecezji waszyngtońskiej i pomagać w każdy możliwy sposób.

Na koniec McElroy szepnął Gregory’emu: „To było łatwe”.

słowa kluczowe: Kardynał McElroy, deportacje, nauka Kościoła, prawa imigrantów, humanitarna imigracja,


ZOBACZ TAKŻE

Autobiografia papieża Franciszka „Nadzieja” ukaże się w tym tygodniu

Poznaj nadzieję oczami Papieża Franciszka: Autobiografia „NADZIEJA” to inspirująca podróż przez życie i myśli Ojca Świętego. Odkryj przesłanie nadziei: W najnowszej książce Papież dzieli się...

Uroczysta konsekracja dziewic i błogosławieństwo wdów w Ełku

W Niedzielę Chrztu Pańskiego, 12 stycznia, bp Jerzy Mazur, biskup ełcki, uroczyście włączył trzy kobiety do grona Dziewic Konsekrowanych, a dwóm wdowom udzielił szczególnego...