Zboże i chwasty, fot. s. Amata J. Nowaszewska

Pan w przypowieści Jezusa decyduje, aby dobre ziarno i chwast rosły razem aż do żniw. Przypowieść ukazuje pewne „podwójności” w naszym życiu: są dwa rodzaje ziarna – dobre i złe, dwóch siewców – Pan i nieprzyjaciel oraz dwa możliwe rozwiązania – pozostawić lub wyrwać chwast. Zawsze musimy dokonywać przemyślanego wyboru. Tajemnicę istnienia zła zgłębia opracowany przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie komentarz Silvano Faustiego SJ na niedzielę 23 lipca.

Komentarz wideo:

1. Skąd wziął się chwast?

Dlaczego zaistniało zło? Czyżby Bóg je stworzył? Czy jest niezdolny je usunąć? W trudnych sytuacjach zdarza nam się obwiniać Boga o zło. On odpowiedział na to oskarżenie z krzyża, lecz nie wszyscy usłyszeli i nie wszyscy zrozumieli tę odpowiedź. Skąd więc wziął się chwast? Odpowiedź jest jedna: „To dzieło nieprzyjaciela”.

Czy wierzę w istnienie Złego?

2. Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia?

Lud Boży zawsze jest i święty, i grzeszny. Co więcej, często bardziej grzeszny niż święty! A jednak to ten świat Bóg tak umiłował, że dał mu Syna swego Jednorodzonego. Kościół, którym jesteśmy, jest splątany ze złem od zewnątrz i od wewnątrz. Czasami jesteśmy kuszeni do wyrwania go niczym chwast, a Jezus przypomina przecież, że zło przezwyciężać należy dobrem. Nie potępiać, tylko czynić miłosierdzie.

Czy wierzę, że Bóg stworzył mnie dobrym?

3. Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?

Zamiast wyrywać zło przy użyciu przemocy i ograniczenia wolności, należy robić miejsce największemu dobru – miłosierdziu. Dobro i zło na polu Pana rosną razem „aż do żniw”. Zło zostanie usunięte dopiero na końcu – na sądzie Bożym – tak innym od naszych sądów!

Będziemy sądzeni taką miarą, jaką sami mierzymy.

Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów w Krakowie