Poruszająca dramaturgia przypowieści o mądrych i głupich pannach zwraca uwagę na wartość czasu. Głupie panny chciały spotkać oblubieńca, wyszły mu na spotkanie, czekały, ale nie przewidziały niebezpieczeństwa, idąc po oliwę rozminęły się z panem młodym. Straciły szansę. Drzwi zamknięto. Końcowe „czuwajcie” to wezwanie do bycia uważnym i „długomyślnym”, by spotkać przychodzącego Boga. Te aspekty akcentuje dyrektor Centrum Formacji Duchowej w Krakowie, ks. Krzysztof Wons, w komentarzu do Ewangelii na niedzielę 12 listopada.
Komentarz wideo:
1. Nie wzięły oliwy
Według żydowskich zwyczajów weselnych, rok po zaręczynach pan młody przychodził po narzeczoną do jej domu. Druhny czekały, aby go wprowadzić na uroczystość weselną. Wszystkie miały ze sobą lampy, w lampach miały też oliwę. Jednak tylko pięć z nich zachowało się mądrze. Tylko te mądre cechuje „długomyślność” – zabrały ze sobą zapas oliwy w naczyniach. „Długomyślność” ukierunkowuje na wieczność.
Czy potrafię patrzeć na moje życie z perspektywy wieczności?
2. Wszystkie zasnęły
Sen nie jest czymś niewłaściwym. A jednak sen mądrych i głupich jest inny. Mądre zasypiają z zapasem oliwy i mogą spać spokojnie. Głupie natomiast zasypiają bezmyślnie. Jedne panny zasypiają ze spokojnym sumieniem, drugie wchodzą w sen, usypiając sumienie.
Czy moje sny są wyrazem mojego spokojnego i czystego sumienia?
3. Nadszedł oblubieniec i drzwi zamknięto
Widok zamkniętych drzwi, do których kołaczą głupie panny, jest jednym z najbardziej wstrząsających obrazów w Ewangelii. Panny głupie, podobnie jak mądre, wyszły na spotkanie oblubieńca, tymczasem rozminęły się z nim. Zachowanie głupich panien jest prawdziwą przestrogą. Nikt nie wie, kiedy Pan nadejdzie. Jego przyjście o nietypowej porze, w środku nocy, dobitnie o tym przypomina.
Trzeba nauczyć się czuwać.
Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów, Kraków