W piątki po zachodzie słońca Żydzi spożywali wieczerzę szabatową. Na taką ucztę został zaproszony Jezus. Z pewnością był świadomy, że faryzeusze Go śledzą, szukając pretekstu do oskarżenia. A jednak Jezus na kartach Ewangelii nigdy nie odrzuca żadnego zaproszenia na wspólny posiłek. Podkreśla to abp Grzegorz Ryś, w Przewodniku po rekolekcjach lectio divina, wyjaśniając Ewangelię na niedzielę 28 sierpnia.
Komentarz wideo:
1. Zaproś ubogich
Zwyczaje Żydów związane z posiłkami, pomimo wielu różnic, przypominały te grecko-rzymskie. Zamożni zapraszali najczęściej tych, którzy zajmowali nieco niższą pozycję, aby w zamian tamci okazywali im szacunek. To nie były uczty dobroczynne i trudno sobie na nich wyobrazić ubogich. Raczej dawały okazję do wyrafinowanej rywalizacji o pozycję w swoim środowisku.
Czy pełnionej funkcji nie wykorzystuję dla własnych celów?
2. Gdy ktoś zaprosi cię na ucztę
Pewni Jubilaci, w 50 rocznicę ślubu, otoczeni gromadą dzieci i wnuków, zapytani, gdzie tkwi tajemnica sukcesu ich rodziny, odpowiedzieli: przy stole. Tajemnica jedności jest bardzo praktyczna: jemy razem – jesteśmy rodziną. Pan Bóg ma odwieczny zamysł gromadzenia ludzi we wspólnotę. Kościół – Ecclesia, po łacinie znaczy „zgromadzenie”. Godne miejsce na ucztę w Królestwie Bożym jest przygotowane dla wszystkich. Jesteśmy zaproszeni, ale przymusu nie ma.
Jak ważne jest dla mnie Boże zaproszenie?
3. Nie szukaj pierwszego miejsca
Jeśli jesteś biedakiem, nie potrafisz chodzić – takiego cię Ojciec zaprasza! Odkryj to! Ojciec ma jedno pragnienie, żeby rodzina była w pełni, żeby dom był zapełniony. Przypowieść Jesusa pokazuje, kto zostaje domownikiem w domu Ojca – biedacy, kalecy i ślepi. Rozpoznajesz siebie wśród nich? Wybierasz ostanie miejsce, a nagle słyszysz „Przyjacielu, przesiądź się wyżej”!
Uciesz się zaproszeniem do wspólnoty Kościoła i rezerwacją miejsca przy stole w Domu Ojca!
Centrum Formacji Duchowej, Salwatorianie – Kraków