Ręka jest symbolem działania. Poprzez stopy człowiek stoi na ziemi, ma nad nią panować. Oko to źródło światła i wiedzy o świecie. Oto symbolika tego, co ze swej natury jest dobre, ale przewrotnie używane, prowadzi do zguby. O wymaganiach nauki Jezusa, zarówno w Jego czasach jak i dziś mówi komentarz do Ewangelii przygotowany przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na niedzielę 29 września.
Komentarz wideo:
1. Kto nie chodzi z nami…
Apostołowie nie mogą się pogodzić z tym, że ktoś spoza ich grona potrafi w imię Jezusa wyrzucać złe duchy, podczas gdy im się to nie udaje. Chcą mu tego zabronić. Zazdrośnie strzegą swojej wyjątkowości przy boku Mistrza, nie tylko w relacjach między sobą, ale tym bardziej wobec osób spoza swojej grupy.
Jak traktuję osoby, które nie chodzą ze mną za Jezusem?
2. Jeśli twoja, ręka, noga, oko jest powodem grzechu…
Jezus nie waha się powiedzieć, że lepiej być chromym, kalekim, niewidomym, ale wiernym Bogu, niż „chodzącym”, ale zdążającym na zatracenie. Ukazuje, że żadna niepełnosprawność nie stanowi przeszkody w zbawieniu, natomiast grzech, którego człowiek nie chce się wyrzec, stanowi przeszkodę nie do pokonania.
Czy aktualnie nie jestem dla kogoś powodem zgorszenia?
3. Lepiej jest dla ciebie wejść do królestwa Bożego
Uczniowie, wychowywani w poczuciu respektu do Prawa, które odrzucało wszelkie kalectwo, wszelką skazę i to co niedoskonałe, a nawet małą ułomność traktowało jako niemiłą Bogu, byli zaskoczeni twierdzeniem, że „lepiej uczynić się kaleką, niż grzeszyć”. Grzech może przerażać, ale można też przyzwyczaić się do niego…
Zgorszenia były i będą w świecie. Obym ja nie był ich powodem!
Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów, Kraków