Uboga wdowa – symbol opuszczenia

Określenie „uboga wdowa” stało się w judaizmie symbolem opuszczenia i całkowitego braku środków do życia. Ponieważ to ona ma prawo do pomocy ze strony bogatych, jej dar, choć nikły, wydaje się zaskakująco duży – pisze biblista ks. prof. dr hab. Mariusz Rosik w komentarzu dla Centrum Heschela KUL na niedzielę 10 listopada.

Pełny tekst komentarza:

Na kartach dzisiejszej Ewangelii Jezus kontrastuje dwie postawy, które reprezentują uczeni w Piśmie i uboga wdowa. Uczeni w Piśmie, zwani w literaturze również skrybami bądź doktorami Prawa, w większości byli faryzeuszami. Stanowiąc elitę intelektualną i duchową, zajmowali się badaniem i objaśnianiem kwestii natury religijnej. Doskonale znali 613 przepisów Tory i starali się skrupulatnie wprowadzać je w życie.

Jezus wymienia kilka przykładów pychy i obłudy tych przywódców narodu: przywdziewanie powłóczystych szat, upodobanie w pozdrowieniach na rynku, zajmowanie pierwszych krzeseł w synagogach i na ucztach, długie modlitwy dla pozoru i wykorzystywanie dobroci wdów. Szaty wskazywały na pozycję społeczną osoby. Ubieranie długich szat mogło oznaczać wynoszenie się nad innych. Bogactwo stroju mogło zawstydzać ubogich i budować dystans społeczny, którego nie powinno być w ludzie Bożym. Upodobanie w pozdrowieniach również jest przejawem pychy, dlatego, że to osoba niżej stojąca społecznie winna pierwsza wypowiedzieć pozdrowienie; widać, że uczeni w Piśmie bardzo na to czekali. Pierwsze miejsca w synagogach i na ucztach to również oczywisty przejaw pychy. W synagogach były to krzesła ustawione bezpośrednio naprzeciw bimy, a na ucztach – obok gospodarza domu. Modlitwy dla pozoru wskazują na chęć przypodobania się ludziom, nie Bogu. Najgorszy jest jednak ostatni zarzut: objadanie domów wdów. Ich sytuacja w Izraelu, w społeczeństwie patriarchalnym, była bardzo trudna, zwłaszcza pod względem materialnym, a zarzut dotyczy właśnie materialnego wykorzystywania tych kobiet.

Sytuacja wdów wyglądała szczególnie trudno i trzeba było regulacji prawnych, które mogłyby umożliwić godziwe życie kobiecie, która straciła męża (Wj 22, 21; Pwt 10, 18; 24, 17-21; 26, 12-13; 27, 19). Określenie „uboga wdowa” stało się w judaizmie symbolem opuszczenia i całkowitego braku środków do życia. Ponieważ to ona ma prawo do pomocy ze strony bogatych, jej dar, choć nikły, wydaje się zaskakująco duży. Jego wartość zyskuje na znaczeniu przez redakcyjny dodatek: „wszystko, co miała na utrzymanie”. Perykopa nie odsłania motywów kobiety, które skłoniły ją do złożenia ofiary. Ponieważ jednak była to ofiara dobrowolna, wolno przypuszczać, że jedynym motywem była miłość do Boga zamieszkującego świątynię. W miejscu, gdzie obecność Boga jest szczególnie intensywna, objawia się szczególnie intensywnie miłość i hojność kobiety, ubogiej wdowy. Uczniowie Jezusa, jeśli mają stać się „nową świątynią”, są wezwani do naśladowania ubóstwa wdowy, poprzez zastąpienie poszukiwania dóbr materialnych (jak czyni to personel świątynny) wewnętrznym usposobieniem oddania Bogu wszystkiego; całkowitej miłości wdowy do Boga, wyrażającej się w praktykowaniu przykazania miłości Boga i bliźniego; oraz wiary ubogiej wdowy, wyrażone w całkowitym zawierzeniu się Bogu po oddaniu Mu wszystkiego, co się posiada. Uboga wdowa zyskuje uznanie w oczach Jezusa ze względu na to, że jej hojność na rzecz świątyni wynika z wewnętrznego przylgnięcia do Boga.

Na kartach dzisiejszej Ewangelii Jezus kontrastuje dwie postawy. Nazwać je można: perfekcjonizm i świętość. Święty grzeszy i ze skruchą powstaje z upadku. Perfekcjonista unika najmniejszej niedoskonałości, którą mogliby dostrzec inni. Święty koncentruje się na miłości ku innym, dostrzegając z daleka ich potrzeby i wychodząc im naprzeciw. Perfekcjonista koncentruje się na sobie, by okazać się doskonałym. To zwykła miłość własna. Święty delektuje się obecnością Boga. Lubi z Nim rozmawiać na modlitwie. Perfekcjonista w takiej sytuacji co chwile spogląda na zegarek sądząc, że Bóg wciąż spogląda na jego niedoskonałości. Uczeni w Piśmie okazali się perfekcjonistami. Uboga wdowa była świętą.

Komentarz wideo:

O Autorze:

Ks. prof. dr hab. Mariusz Rosik – biblista, profesor nauk teologicznych, dyrektor i pracownik badawczo-dydaktyczny Instytutu Nauk Biblijnych na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu. Specjalizuje się w teologii Nowego Testamentu, egzegezie Ewangelii synoptycznych oraz starożytnej historii Żydów. Autor licznych publikacji naukowych, popularnonaukowych i duszpasterskich. www.mariuszrosik.pl www.lumenvitae.pl.

Centrum Heschela KUL

ZOBACZ TAKŻE

Polonia z Rzymu wita Adwent na Mentorelli, śladami Karola Wojtyły

W przepięknie położonym wśród gór otaczających Rzym Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej na Mentorelli rozpoczęli uroczyście Adwent 2024 roku Polacy mieszkający w stolicy Włoch i okolicy. „Maryja w tym miejscu nas przygarnia i przedstawia swojemu Synowi” – mówił rektor sanktuarium, ojciec Adam Dźwigoń.

Meksykańscy biskupi: „Ryt Majów” nie jest uznany przez Kościół

Meksykańscy biskupi wyjaśniają, że nie istnieje formalny „ryt Majów” uznany przez Kościół katolicki. Oświadczenie pojawiło się po zamieszaniu medialnym, gdzie sugerowano, że Kościół katolicki wprowadza...

Ostatnie zdjęcia Titanica: Historia fotografa jezuity

Ojciec Francis Browne, jezuita, jest znany z tego, że zrobił ostatnie zdjęcia Titanica przed jego zatonięciem. Browne podróżował na statku na krótkim odcinku z Southampton...

Przesłanie biskupa Solarczyka na Adwent

Biskup Marek Solarczyk w swoim przesłaniu na Adwent podkreśla potrzebę głębokiego przygotowania duchowego na Boże Narodzenie. Zwraca uwagę na istotę oczekiwania w ciszy i modlitwie,...