fot. Instytut Prymasowski Stefana Kardynała Wyszyńskiego

Na Festiwalu NNW w Gdyni pokazano dziś film dokumentalny „KUL był zawsze w jego sercu”. Obraz w reżyserii Grażyny i Bogdana Czermińskich ukazuje związki błogosławionego – najpierw księdza, później biskupa i kardynała – Stefana Wyszyńskiego z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim. W filmie wykorzystano unikalne i nieznane szerszej publiczności materiały archiwalne z czasów pobytu późniejszego Prymasa Tysiąclecia na KUL.

„Kiedy zobaczyliśmy te materiały, to wiedzieliśmy, że one będą podstawą tego filmu, bo w końcu większa widownia będzie mogła je zobaczyć” – powiedziała Family News Service Grażyna Czermińska. Jak dodała, na bogate archiwum twórcy natrafili przy okazji realizacji poprzedniego filmu o lubelskich wątkach życia kardynała Stefana Wyszyńskiego. Bogdan Czermiński podkreślił, że film „KUL był zawsze w jego sercu” to wspólna produkcja TVP3 Lublin i KUL-u, stąd możliwe było korzystane z archiwów katolickiej uczelni. „Głównie opieraliśmy się na tym, co w przepastnych archiwach KUL-u nie zawsze odkryte, trochę zakurzone leżało” – zaznaczył współtwórca dokumentu, wyrażając wdzięczność kadrze uniwersytetu za pomoc w dotarciu do interesujących materiałów.

„KUL był zawsze w jego sercu” to oprócz oryginalnych dokumentów także materiały filmowe z wizyt kardynała Wyszyńskiego na inauguracji roku akademickiego. „Tu widzimy autentyczne zachowania kardynała, takim jakim był na co dzień, że był osobą nie tylko inteligentną, ale i dowcipną, potrafił rozmawiać z politykami z okresu PRL” – podkreśliła Grażyna Czermińska.

Film odsłania też mało znany wątek ze studenckiego życia wówczas jeszcze księdza Stefana Wyszyńskiego, który w 1929 roku obronił na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim doktorat z prawa kanonicznego. Nie była to jednak formalność. W trakcie obrony ksiądz Wyszyński wdał się w spór z komisją, dowodząc swych racji z wykorzystaniem oficjalnego stanowiska Konferencji Biskupów Polskich. „Potrafił się postawić komisji, w momencie kiedy bronił doktoratu, to nawet nie każdy z nas by tak zrobił, wolelibyśmy raczej przemilczeć pewne rzeczy. Ale on się uparł i dlatego dostał obniżoną ocenę – czwórkę. Ale potem po rozmowie z ks. Korniłowiczem potrafił się uspokoić, być tym dyplomatą i zaniechać zgłoszenia skargi, pisząc ostatecznie list z podziękowaniem dziekanowi za wiedzę wyniesioną ze studiów” – powiedziała reżyser filmu. Również dzięki zajęciom na KUL-u z komunizmu późniejszy Prymas Tysiąclecia dobrze zrozumiał tę ideologię.

W ubiegłym miesiącu „KUL był zawsze w jego sercu” otrzymał drugą nagrodę w kategorii filmów dokumentalnych podczas Międzynarodowego Katolickiego Festiwalu Filmów i Multimediów „KSF Niepokalana 2022”. Był również pokazywany na antenie TVP3 Lublin. Podczas Festiwalu NNW w Gdyni film Grażyny i Bogdana Czermińskich bierze udział w konkursie na najlepszy polski dokument.

Family News Service