Współpraca duszpasterzy ze świeckimi przyszłością duszpasterstwa polonijnego

Odważna i roztropna zarazem współpraca duszpasterzy polonijnych z wiernymi świeckimi przynosi zawsze konkretne owoce. Jednym z istotnych zadań tej współpracy jest troska o nowe powołania, których liczba systematycznie spada – powiedział Family News Service przełożony generalny Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej ks. Krzysztof Olejnik SChr, który był jednym z prelegentów kursu przygotowującego księży do wyjazdu za granicę. Odbył się w dniach 27-28 czerwca w Warszawie.

Współczesne duszpasterstwo polonijne mierzy się z konkretnymi wyzwaniami. Zdaniem ks. Krzysztofa Olejnika SChr, „jednym z poważniejszych jest spadająca liczba księży pracujących poza granicami Ojczyzny, z jednocześnie niesłabnącym zapotrzebowaniem na nowych duszpasterzy Polonii zagranicznej”. Jak ocenił przełożony generalny Chrystusowców, w związku z tym coraz bardziej widoczna jest potrzeba reorganizacji struktur związanych z opieką duszpasterską nad Polakami za granicą. „Z pewnością nie jest to łatwy proces, który domaga się odpowiedniego przygotowania księży i parafian. Jest on jednak konieczny do tego, aby kontynuować działalność duszpasterską, a w miarę możliwości kulturalną i społeczną”  – dodał ks. Olejnik SChr. 

„Obok opieki duszpasterskiej, ważne jest, aby pomagać wiernym w umacnianiu tożsamości narodowej.  Świadomość tego, kim jestem i skąd pochodzę oraz czym mogę ubogacić innych sprzyja zaangażowaniu w sprawy lokalnej społeczności i Kościoła” – powiedział rozmówca Family News Service. 

Kolejnym poważnym wyzwaniem dla wspólnot polonijnych jest odpowiedz na kryzys rodziny. Duży procent z nich rozpada się. Wiele młodych rodzin staje się obojętnych religijnie i nie widzi potrzeby pogłębiania ducha religijnego na co dzień. „Zawsze radością było dla mnie to, gdy widziałem wiernych, którzy po wielu latach wracali się do Boga i do Kościoła. Można było doświadczyć ogromnej siły Bożej miłości. Potrzeba jednak czasu, uwagi i wielkiej cierpliwości dla siebie i dla innych” – zaznaczył ks. Olejnik SChr.

Znakiem nadziei dla Polonii są rodziny zaangażowane w życie różnych wspólnot w ramach parafii i ośrodków polonijnych. „Oni są niejako diamentami, które odpowiednio +oszlifowane+ duchowo przynoszą owoc pięknych związków sakramentalnych, nowych powołań zakonnych i kapłańskich” – zaznaczył przełożony generalny Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej. 

Ks. Krzysztof Olejnik SChr podkreślił, że troska o przyszłość Polonii, szczególnie o nowe powołania, musi opierać się na wytrwałej modlitwie i zaangażowaniu w formację.  W pracy z młodymi czymś niezwykle istotnym jest budowanie relacji i poświęcenie im czasu. Wszelka aktywność powołaniowa w internecie ma charakter uzupełniający. „Można chyba powiedzieć, że ksiądz zakonnik staje się impulsem dla młodych – który powoduje,  że zaczynają myśleć o życiu zakonnym i kapłańskim – kiedy ma dla nich czas i jest autentyczny” – streścił ks. Olejnik SChr.

Uczestniczący w zakończonym wczoraj kursie przygotowującym księży do wyjazdu za granicę, przełożony generalny Chrystusowców nie ma wątpliwości, że spotkania te są bardzo potrzebne, bo oferują treści bardzo praktyczne i są cenną pomocą do pracy duszpasterskiej wśród Polonii.

Kurs przygotowawczy dla księży wyjeżdżających do pracy duszpasterskiej wśród polskich emigrantów odbył się w dniach 27-28 czerwca w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie. W czasie dwudniowego spotkania księża zapoznali się ze specyfiką życia i duszpasterstwa emigracyjnego oraz ogólnymi zasadami prawnymi i pastoralnymi obowiązującymi w tego rodzaju duszpasterstwie.

Spotkaniu dla księży wyjeżdżających do pracy duszpasterskiej wśród Polonii przewodniczył bp Piotr Turzyński, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej. Udział wzięli również: przełożony generalny Towarzystwa Chrystusowego ks. Krzysztof Olejnik SChr oraz rektorzy Polskich Misji Katolickich z Anglii i Walii, Francji oraz Niemiec, a także przedstawiciele instytucji zajmujących się Polonią. Uczestniczyło również 11 księży przygotowujących się do wyjazdu do pracy duszpasterskiej w: Anglii, Francji, Hiszpanii, Niemczech, Szwajcarii i Stanach Zjednoczonych.

Family News Service

ZOBACZ TAKŻE

Od wielbłąda i ucha igły do zrozumienia bezgranicznej Bożej hojności

Dobrze znane Jezusowe słowa porównania, że wielbłądowi łatwiej jest przecisnąć się przez ucho igły, niż bogatemu wejść do Królestwa Bożego, to typowy zabieg wyolbrzymienia, użyty dla podkreślenia sensu całej wypowiedzi – pisze dr hab. Dorota Muszytowska z UKSW, w komentarzu dla Centrum Heschela KUL na niedzielę 13 października.

Ewangelia na niedzielę: moje obecne wybory wpływają na wieczność

Co robić, aby osiągnąć życie wieczne? Gdyby przeprowadzić sondę wśród przypadkowych przechodniów, wielu powiedziałoby, że to pytanie nie z tej epoki. Dziś nikogo to nie interesuje. Ważniejsze są bieżące potrzeby… Kultura, która uczy jedynie, jak żyć chwilą obecną, nie zajmuje się pytaniem o wieczność. Temat sensu życia podejmuje dyrektor Centrum Formacji Duchowej w Krakowie, ks. Krzysztof Wons, w komentarzu do Ewangelii na niedzielę 13 października.