Świętując Boże Narodzenie i Chanukę, będąc niekiedy pogrążeni w mroku, powinniśmy pamiętać i wierzyć, że wszechmogący Bóg, może na nowo rozpalić światło w naszych duszach. Razem możemy oświetlić cały świat i rozpalić w nim ogień na nowo – pisze dla Centrum Heschela KUL w komentarzu do Ewangelii św. Jana rabin Oded Peles, żydowski kantor, muzykolog i izraelski edukator.
Publikujemy pełen tekst komentarza do niedzielnej Ewangelii na dzień Bożego Narodzenia.
Jak reagujemy w trudnych momentach, jak zachowujemy się w okresach, które wydają się nam mroczne w naszym życiu?
Podczas pierwszej zimy Adama i Ewy na Ziemi dni stawały się coraz krótsze.
Mędrcy Talmudu Babilońskiego mówią, że kiedy Adam, pierwszy człowiek, zobaczył, że dzień stopniowo się skraca, w miarę jak dni stają się krótsze od równonocy jesiennej do przesilenia zimowego, nie wiedział jeszcze, że jest to normalne zjawisko i dlatego przestraszył się i powiedział: może, dlatego, że zgrzeszyłem, świat staje się coraz ciemniejszy i w końcu powróci do stanu chaosu i nieporządku. To jest śmierć, która została na mnie zesłana z nieba, jak jest napisane: „I w proch się obrócisz” (Rdz 3,19). Wstał, więc i spędził osiem dni na poście i modlitwie.
Kiedy zobaczył, że nadeszło przesilenie zimowe, i zrozumiał, że dzień stopniowo się wydłuża, powiedział: rzeczywiście, dni stają się krótsze, a potem dłuższe, bo taki jest porządek świata. Potem poszedł, aby obchodzić święto, które trwało przez osiem dni.
Jaki właściwie był cud, który świętujemy i upamiętniamy w święto świateł, w Chanukę?
Po długim okresie bez światła Menory w Świątyni Jerozolimskiej, po długim okresie ciemności – niektórzy ludzie nadal mieli wiarę i wierzyli, że światło powróci. Mimo tego, że ludzie są śmiertelni, wierzyli, że wiara, światło, wszechświat, BÓG wszechmogący jest wieczny. Wiara zachęciła ich do odwagi i rozpalenia na nowo Menory, rozjaśnienia Świątyni, odnowienia świętego kultu i rozpalenia dusz.
Moja zmarła Babcia, która odeszła w święto Chanuki, zawsze wierzyła, że ktoś nas strzeże i nawet w najciemniejszych dniach II wojny światowej wierzyła, że światło wzejdzie i powróci. Miała przywilej cieszyć się wieloma światłami i wnukami w swoim życiu.
Rabin A. I. Kook na początku XX wieku nauczał nas, że „każdy z nas musi wiedzieć i rozumieć, że w każdym z nas płonie świeca, pamiętając, że każda osoba i każda świeca jest inna. Każda osoba musi podjąć wysiłek, aby ukazać swoje wewnętrzne światło dla swojej wspólnoty i społeczności. Razem tworzymy wielkie, jasne światło, aby oświetlić i rozpalić cały świat”.
Szczególnie w tym zimowym czasie, w okresach, które mogą być dla nas wyzwaniem, kiedy świętujemy Boże Narodzenie i Chanukę, powinniśmy zawsze pamiętać i wierzyć, że Chwała Boża, że Bóg wszechmogący, mieszka w nas i rozpali na nowo nasze dusze i świat.
„Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi.” J 1,9.
O Autorze
Rabbin Oded Peles, kantor, muzykolog, izraelski edukator i przewodnik. Urodził się w Petach Tikwa w Izraelu w holendersko-niemieckiej rodzinie żydowskiej. Podążając śladami swojego dziadka, znanego kantora synagogi w Rotterdamie w Holandii, służył i występował jako kantor w społecznościach żydowskich na całym świecie przez ponad trzydzieści lat.
Centrum Heschela KUL