Jak to możliwe, że patronką medium, które powstało w XX w., jest zakonnica z XIII w.?

– Pius XII w breve „Clarius explendescit”, ogłaszającym św. Klarę „niebiańską przed Bogiem patronką telewizji”, odwołał się do historii zapisanej w „Źródłach franciszkańskich” – wyjaśnia o. Jan Maria Szewek OFM Conv, rzecznik prasowy prowincji południowej franciszkanów konwentualnych.

– Kiedy św. Klara na rok przed śmiercią leżała schorowana w łóżku i z tego powodu nie mogła uczestniczyć w Pasterce, to w nadprzyrodzonej wizji – jakby na telebimie – zobaczyła zebranych ludzi w kościele św. Franciszka z Asyżu i w sposób duchowy uczestniczyła we mszy św., widząc i słysząc wszystko, co tam się działo – dodaje.

„Słyszała braci radośnie śpiewających psalmy, uważała na melodie kantorów, wreszcie słyszała granie instrumentów. Doznała jeszcze większego cudu, gdyż zobaczyła żłóbek Pański” – relacjonuje franciszkański biograf brat Tomasz z Celano. –

„Za łaską Chrystusa słyszałam dosłownie całe nabożeństwo, jakie było odprawiane tej nocy w kościele św. Franciszka”.

Z tej okazji w intencji wszystkich zaangażowanych w prace przy programach telewizyjnych zostanie odprawiona dziś Msza św. u sióstr klarysek przy ul. Grodzkiej 54 w Krakowie. Dziękujemy!