Wypędzenie ze świątyni, galeria sztuki średniowiecznej Muzeum Narodowego w Warszawie, fot. s. Amata J. Nowaszewska CSFN

Jezus udał się do Jerozolimy na święto Paschy. W świątyni zastał stragany, handlarzy, zgiełk, bydło. Chrystus rozgniewał się i z pomocą bicza wypędził sprzedających. W ten sposób pokazał, że świątynia należy całkowicie do Ojca i Jego spraw. Na ten aspekt kładzie nacisk dyrektor Centrum Formacji Duchowej w Krakowie, ks. Krzysztof Wons, w komentarzu na III niedzielę Wielkiego Postu, 3 marca.

Komentarz wideo:

1. Jaskinia zbójców

Dla przybywających do Jerozolimy, świątynia była nie tylko centrum życia duchowego, ale także centrum żydowskiej ekonomii. Obok sprzedawców pamiątek, byli tam bankierzy wymieniający pieniądze z wizerunkami władców różnych regionów, skąd przybywali Żydzi z diaspory, na pieniądze miejscowe, aby przybysze mogli zakupić zwierzęta i złożyć z nich wymagane ofiary. Często ten handel stawał się ważniejszy od sacrum.

Czy jestem wrażliwy na to, co święte?

2. Dom modlitwy

Jezus swoim gestem nie zwracał się przeciw kultowi w świątyni, ale przeciw takiemu organizowaniu kultu, w którym Bóg nie jest już w centrum, nie jest już czczony, lecz używany dla ludzkich celów. W przestrzeni poświęconej wielbieniu Boga nie ma miejsca na nadużycia i chorą religijność.

Czy kaplica, kościół, w którym najczęściej przebywam, jest dla mnie domem Ojca?

3. Świątynia ciała

Jezus jeszcze bardziej niż o świątynię z cegieł, zabiega o świątynię w ludzkim sercu. Wielki Post to czas, by zadbać o stan świątyni swojego ciała – sam Bóg chce w niej przebywać. Co czujesz, gdy myślisz, że On teraz patrzy w twoje wnętrze? Oceń szczerze, co dominuje w twoim samopoczuciu: pokój i klimat modlitwy czy zgiełk i targowisko.

Zaproś Go do świątyni twojego serca!

Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów, Kraków